Przebudzenie Katowice

Nowy rok, stare postanowienia

Nowy rok = nowy początek? 

Wielu z nas wraz z nowym rokiem, a więc i „otwarciem” kolejnego rozdziału swojego życia, podejmuje się… postanowień noworocznych.  Dla niektórych jest to zwiększenie aktywności fizycznej, „czysta micha” , nauka języka, zredukowanie czasu używania social mediów , dla innych – pogłębienie relacji z ważnymi osobami czy odnowienie kontaktu z daną znajomą. Postanowienia, na które wraz z początkiem roku się decydujemy, można by wymieniać i wymieniać, jednak szkopuł tkwi w tym, że dotrzymanie postanowień często okazuje się być dużo trudniejsze, niż początkowo nam się wydawało. Dlatego też warto zwrócić uwagę na kilka istotnych kwestii, które pomogą nam wejść w te postanowienia ze zdrową głową!

  1. Konkretnie określ swoje cele i zmiany, które chcesz wprowadzić. Lepiej sformułować to w postaci: „chodzić na basen w poniedziałki, środy i piątki” niż „więcej się ruszać i schudnąć”.
  1. Podstawa to zdecydowanie się na takie cele, które są na miarę bieżących możliwości (szeroko rozumianych). Postanowienia warto by były realne w osiągnięciu, ale też w ich utrzymaniu.
  1. Dokonaj selekcji swoich postanowień. Gdy narzucisz na siebie zbyt wiele nowych obowiązków, może być Ci ciężej je realizować.
  1. Wprowadzaj zmiany stopniowo, nie rzucaj się od razu na głęboką wodę. Metoda kaizen (regularnych „małych kroków”) jest zwykle skuteczniejsza niż wielość restrykcji wdrażanych na raz.
  1. Postanowienia kształtuj w nawyki, które z założenia miałby pozostać z Tobą bezterminowo.
  1. Zwykle, aby osiągnąć cel, należy wyjść poza własną strefę komfortu. Przewidywany dyskomfort spróbuj równoważyć wyobrażaniem tego, jakie będzie Twoje samopoczucie, zachowanie, myślenie, gdy wykonasz krok do osiągnięcia swojego celu.
  1. Skuteczniejsza pod względem motywacji jest szczegółowa wizualizacja procesu działania prowadzącego do osiągnięcia celu niż wyobrażanie samego efektu. Po pierwsze – pomaga sformułować szczegółowy plan działania, po drugie – pomaga zauważyć wszelkie przeszkody, które mogą pojawić się na naszej drodze i dać przestrzeń na zaplanowanie tego, jak można sobie z nimi poradzić, by wytrwać w postanowieniu.
  1. Jeśli nie wierzysz w to, że Ci się uda, będzie Ci ciężej dotrzymać swoich postanowień. Uwierz w siebie, dodając sobie otuchy np. afirmacjami typu: „Potrafię osiągnąć to, czego potrzebuję”, „Jestem wystarczająco odważny, by osiągnąć ten cel”, „Jestem wytrwała”, „Potrafię świadomie wybrać to, co jest dla mnie dobre” itp.
  1. Zadbaj o tzw. optymizm aktywny – jest to wiara w osiągnięcie celu, ale przy świadomości, że należy wykonać odpowiednie kroki, które do niego prowadzą.
  1. Pamiętaj o własnych emocjach i zmęczeniu, do których masz pełne prawo. Trzymanie się postanowień wymaga przecież energii.
  1. Daj sobie zgodę na popełnianie błędów. Bądź dla siebie życzliwy/a i kiedy zejdziesz z zamierzonej wedle postanowienia drogi, po takiej „wpadce” – powróć niezwłocznie na pożądane tory. Wybij się z obwiniania i myślenia czarno-białego. Myśli typu „Teraz to wszystko zaprzepaszczone”, „Nie ma sensu się starać, już nic z tego nie wyjdzie” są zwykle zniekształceniami poznawczymi (błędami w myśleniu powstającymi na bazie przykrych emocji i dysfunkcjonalnych przekonań).
  1. A w razie czego, pamiętaj że nie jesteś jedyną osobą, która zrezygnowała z realizacji swoich postanowień. Powiedz temu – „okej”. Poza tym… niezależnie od noworocznych postanowień, każdy dzień to dobry czas na zmiany, niezależnie od daty.
 

P.S. Brak jakichkolwiek noworocznych postanowień – też jest okej.